Czas Świecia
Kolonoskopia jest jedną z najskuteczniejszych metod wczesnego wykrywania raka jelita grubego. Trwa zwykle mniej niż 20 minut. Mieszkańcy powiatów chełmińskiego i świeckiego mogą badanie zrobić bezpłatnie i bez skierowania w Nowym Szpitalu w Świeciu.
Rodzice traktują dzieci jak sprzęt elektroniczny, przywożą je do szpitala, bo się zepsuły, a przy wypisie pytają, jaka jest gwarancja. Na 25 pacjentów na oddziale dziecięcym 16 jest po próbach samobójczych. - W większości przypadków dzieci chcą zwrócić uwagę najbliższych na swoje problemy. Albo odwrócić uwagę od tego, co się złego dzieje w rodzinie - mówi Adrian Kowalski, psychiatra dziecięcy i koordynator oddziału w szpitalu w Świeciu.
Do sprawdzenia nerek wystarczy badanie ogólne moczu i krwi, zlecone przez lekarza pierwszego kontaktu. Warto je robić. - Bo przewlekła choroba długo nie daje o sobie znać i dopiero w ostatnim stadium pacjent zauważa wyraźne objawy: zmiany objętości moczu, czasem trudności w jego oddawaniu, obrzęki stóp, kostek, podudzi, zmęczenie lub osłabienie, duszność, wysokie ciśnienie tętnicze. Krwiomocz i ból w okolicach nerek pojawiają się bardzo późno - wyjaśnia dr n. med. Andrzej Brymora, lekarz nefrolog.
- Sytuacja była dramatyczna, komornik w szpitalu był prawie codziennie. Staraliśmy się być zawsze przed nim i na sprzęcie stawialiśmy pieczątki "własność powiatu świeckiego", żeby ich nie zajął. Jeździłam do małych wiejskich banków, starać się o pieniądze - przypomina była starostka Marzena Kempińska czas, kiedy szpital w Świeciu (woj. kujawsko-pomorskie) miał 26 mln zł długu i mógł przestać istnieć.
Odkąd wybuchła pandemia, udary mózgu dotykają coraz młodszych pacjentów i jest ich coraz więcej. W Europejskim Dniu Mózgu lekarze alarmują: dbajcie o siebie, bo na oddziałach neurologicznych jest za mało łóżek. Co robić, gdy zaobserwujemy u siebie niepokojące objawy?
- Już w niedzielę, gdy tylko pojawiła się pierwsza grupa Ukraińców w Terespolu Pomorskim, przesłaliśmy im przetłumaczoną na ich język informację o tym, w jaki sposób mogą korzystać z naszych usług - mówi dyrektorka "zielonej" przychodni w Świeciu. Co oferuje im szpital?
W dniu zamknięcia Gminnej Przychodni w Dragaczu na jej koncie było ok. 500 tys. zł. - Z poprzednich sprawozdań przedstawianych przez księgową wynikało, że na koncie na plusie było między 40 a 50 tys. zł. Skąd taka różnica? - zastanawia się Dorota Krezymon, wójtka gminy i zamierza zlecić audyt zewnętrzny dokumentacji finansowej zlikwidowanej placówki.
19-latka z Drzycimia uczy się w policealnym studium o kierunku opiekun medyczny. Tak jak mama pielęgniarka, kiedyś chciałaby pomagać innymi i pracować w służbie zdrowie. Teraz pilnie potrzebuje wsparcia innych osób. W listopadzie uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu, ma złamany kręgosłup. Pieniądze są potrzebne na rehabilitacje, aby mogła samodzielnie żyć i chodzić.
Copyright © Agora SA